Tym razem nie będę się rozpisywał o występie, po minach i reakcjach płci pięknej skromnie sądzimy, że nie było najgorzej. Ilość włączonych tele/smart/fonów mówiła sama za siebie.
Ograniczę się do przedstawienia uczestników występu:
Sandra – do samorządowego zmysłu organizatorskiego dorzuciła kolejny punkt w szkolnym CV – aktorstwo; na lekcjach zdaje się łagodna ale jej drugie oblicze, taka Miss Hyde, mówi mi, że jej facet będzie chodził lub już chodzi jak dobrze nakręcony zegarek
Krzysio – o nim pisałem przy okazji niemalże każdej imprezy z ostatnich 3 lat, był jak zwykle znakomity, wszystko starannie zaplanował i nadzorował; należy jednak dodać, że nasz zwoleński Brad Pitt przed przejściem na kolejny level aktorskiej kariery sprytnie wykształcił sobie dwóch następców, są to:
Konrad i Kacper – po wielu morderczych próbach pod okiem naszego eksperta od konferansjerki, dali radę poprowadzić (wprawdzie z kartki ale przecież nie takie tuzy publicznych wystąpień z kartek czytają 😉 ) ten szczególny występ, miejmy nadzieję, że przydadzą się w przyszłości
Bartek – charyzmatyczna postać i niezapomniany głos "cześć koleżanko"; strzeżcie się licealiści bo gimbaza depcze wam po piętach!
Damian, Maciek i Kuba – zespół, który już sprawdził się w boju nie zawiódł i tym razem; Damian ma tę pożądaną właściwość, że jak by nie zaśpiewał to i tak się podoba a Kuba i Maciek mimo usilnych starań nie są mu w stanie w tym przeszkodzić
Serdecznie dziękuję uczestnikom za inicjatywę, zaangażowanie i wkład pracy.
J.A.