MOTYWACJA NASTOLATKÓW DO NAUKI

MOTYWACJA NASTOLATKÓW DO NAUKI.

A W ZASADZIE O JEJ BRAKU.

W marcu 2021 r. Wydział Pedagogiczny Uniwersytetu Warszawskiego przeprowadził kolejne ogólnopolskie badanie w ramach realizowanego od kilku lat projektu diagnozy poziomu edukacji cyfrowej w polskich szkołach.

Według raportu spadała  liczba nauczycieli oceniających dobrze i bardzo dobrze poziom motywacji uczniów w czasie nauki online. Taką sama tendencję zaobserwowano również wśród uczniów, którzy sami przyznają, że edukacja zdalna nie napędza ich do działania, a wręcz przeciwnie. Zdaniem aż 49% z nich nauczanie online zdecydowanie nie sprzyja ich motywacji, natomiast 21% określiło tę formę edukacji jako raczej nie sprzyjającą. Nauczyciele w 23% uznali nauczanie zdalne jako zdecydowanie niemotywujące, a 35% z nich jako raczej niesprzyjające motywacji uczniów.

Niestety spadek motywacji uczniów widoczny jest także podczas nauczania stacjonarnego.

Jak motywować nastolatka do nauki i jak z nim rozmawiać, żeby chciał nas słuchać,

gdy na wszystko ma jedną odpowiedź „Nie chce mi się”.

Pierwszą sprawą jest określenie powodu braku tej motywacji. Wielu rodzicom wydaje się,
że ich dziecko jest po prostu leniwe i nie chce się uczyć, ale w rzeczywistości powodów złych stopni może być znacznie więcej. Przyczyną słabych ocen może być na przykład zagubienie
w nowej sytuacji, czas edukacji zdalnej i niepewność jak długo będzie nauka stacjonarna
w tym roku szkolnym. Nastolatkom często trudno pogodzić się z także z tym, że nauki jest coraz więcej, że ważne jest przygotowanie do egzaminu dojrzałości.

Jak postępować z nastolatkiem w tym trudnym okresie?

Przede wszystkim uprzejmie, ale stanowczo. Nastolatki powinny wiedzieć, czego się od nich oczekuje i co się wydarzy, jeśli nie zrobią tego, co do nich należy. W naszych relacjach przydatne będą wszelkiego rodzaju ustalenia i umowy określające nasze oczekiwania dotyczące postępów dziecka w nauce. W ten sposób przeniesiemy odpowiedzialność za naukę
na nastolatka. Dla nastolatka bardzo ważnym obszarem funkcjonowania jest autonomia. Nastolatek potrzebuje czuć, że w pewnych sprawach to on decyduje i wybiera. Taką sprawą jest właśnie nauka. Należy przy tym pamiętać, że wraz z możliwością podejmowania tych decyzji w parze idzie ponoszenie za nie odpowiedzialności i mierzenie się
z ewentualnymi konsekwencjami. Jeśli nastolatek nie nauczy się do sprawdzianu z matematyki, dostanie dwóję lub jedynkę. Najczęściej będzie mógł je poprawić, ale wiązać się to będzie
z koniecznością poświęcenia dodatkowego czasu. I tu znowu stanie przed wyborem.

Ważna jest szczera, autentyczna rozmowa. Ważne jest, żeby w takiej rozmowie wybrzmiał jasny podział dotyczący tego, kto, za co odpowiada. Warto wtedy porozmawiać o tym, dlaczego syn / córka nie chcą się uczyć? Jeśli naprawdę chcesz wesprzeć swoje nastoletnie dziecko
w nauce, spróbuj właśnie w pierwszym kroku spokojnie z nim na ten temat porozmawiać.
Bez tego nie dowiesz się, co leży u podstaw jego niechęci do nauki, a w związku z tym trudno Wam będzie znaleźć jakieś rozwiązanie.

Rodzicom czasami ciężko jest przyjąć do świadomości, że nauka nie jest ich obszarem odpowiedzialności. Oni odpowiadają za swoją pracę, za wychowanie swoich dzieci,
za zapewnienie im optymalnych warunków do życia i rozwoju, ale nie za to, jakie oceny
z matematyki ma ich 15-letni syn. Niektórzy rodzice, gdy konfrontują się z taką prawdą, myślą: „jak odpuszczę, to on nie zda do następnej klasy!”. Ten lęk o to, czy dziecko zda (a być może też o to, czy wtedy nie wyjdę na „złego rodzica”) bywa tak silny, że uniemożliwia rozwój autonomii i odpowiedzialności nastolatka. Dopóki to rodzic sprawuje silną kontrolę nad obszarem nauki swojego nastoletniego dziecka, ono nie ma realnych szans na wykształcenie
w sobie umiejętności związanych z planowaniem procesu uczenia się, samym uczeniem się czy wreszcie – ponoszeniem konsekwencji za własne działania. Czy zatem należy zupełnie odpuścić ten temat? Powiedzieć dziecku: „nauka to twoja sprawa, od dzisiaj radź sobie sam”. Nie musi to tak wyglądać. Jako rodzic możesz powiedzieć swojemu nastoletniemu dziecku,
że to ono odpowiada za swoje oceny, przygotowanie do egzaminu czy wybór dalszej drogi kształcenia, ale jeśli potrzebuje Twojej pomocy (nie myl z wzięciem wszystkiego na siebie), chętnie go wesprzesz. Może będzie potrzebowało, żebyś je odpytał z jakiejś części materiału przed klasówką? Może ustalicie, że z językiem polskim poradzi sobie samodzielnie,
a z matematyki przyda mu się jakaś zewnętrzna pomoc? Może będzie potrzebowało pójść
do doradcy zawodowego przed wyborem szkoły wyższej? Nie chodzi o to, żeby nastolatek czuł, że ze wszystkimi trudnościami jest pozostawiony sam sobie, ale żeby wiedział, że mama czy tata nie będą odrabiać za niego lekcji i codziennie „suszyć mu głowy”, że ma się uczyć
do sprawdzianu lub w ogóle przypominać o tym, że za dwa dni ma klasówkę.

Pamiętajmy też, że nauka jest ważna, ale nie najważniejsza. Niektórzy rodzice tak bardzo zapędzają się w pilnowaniu nauki swoich nastoletnich dzieci, że sprawiają wrażenie, jakby
nic innego już się nie liczyło. A tak nie jest. Okres nastoletni stawia przed młodą osobą ważne wyzwania rozwojowe, takie jak: budowanie więzi rówieśniczych, kształtowanie własnej tożsamości ,rozwijanie pasji i zainteresowań, kształtowanie zachowań odpowiedzialnych społecznie, budowanie pierwszych związków, myślenie o ideałach i wartościach, wybór przyszłej drogi zawodowej. To są niezwykle ważne obszary rozwoju społeczno– emocjonalnego nastolatka, których nie można pomijać. Część rodziców myśli, że jeśli będą wystarczająco dużo i głośno przekonywać nastolatka do nauki, ten w końcu ugnie się pod naporem rodzicielskich argumentów i zacznie się uczyć. Taka strategia rzadko jednak przynosi odpowiednie rezultaty. Częściej dzieje się tak, że im bardziej rodzic naciska, tym bardziej nastolatek się buntuje, a im bardziej nastolatek się buntuje, tym bardziej rodzic naciska. Koło się zamyka.

Oto kilka porad wychowawczych dla rodziców.

Jak postępować z nastolatkiem w tym trudnym okresie?

1. Przede wszystkim uprzejmie, ale stanowczo. Nastolatki powinny wiedzieć, czego się
od nich oczekuje i co się wydarzy, jeśli nie zrobią tego, co do nich należy. W naszych relacjach przydatne będą wszelkiego rodzaju ustalenia i umowy określające nasze oczekiwania dotyczące postępów dziecka w nauce. W ten sposób przeniesiemy odpowiedzialność za naukę na nastolatka i nie będziemy go nieustannie kontrolować (nadmierna kontrola wywołuje bunt). To z kolei wpłynie na poprawę naszej relacji, gdy poczuje się niezależny i godny zaufania.

2. Konsekwentnie. Odpowiedzialność wiąże się z przywilejami, brak odpowiedzialności
z brakiem przywilejów. Zasygnalizujmy nastolatkowi, że obowiązek ma pierwszeństwo przed przyjemnością. Później będzie czas na spotkanie z przyjaciółmi, obejrzenie filmu czy kontakty w portalach społecznościowych. Przypominajmy nastolatkowi o naszej umowie. Dopilnujmy, by się z niej wywiązał.

3. Z zaangażowaniem. Interesujmy się życiem nastolatka (oczywiście na tyle, na ile nam
na to pozwoli). Rozmawiajmy o jego planach na przyszłość i słuchajmy go uważnie. Zadawajmy pytania, które pozwolą mu dostrzec, jak ważne w świetle jego planów jest wykształcenie. Zapewnijmy, że w każdej chwili może liczyć na naszą pomoc.

4. Ze zrozumieniem. Nikt nie jest geniuszem w każdej dziedzinie. Pozwólmy nastolatkom przekonać się, co je interesuje i czego lubią się uczyć. To naturalne, że z tych przedmiotów będą mieć lepsze stopnie. Powinniśmy zgodzić się na to, by z innych miały słabsze
(pod warunkiem, że wciąż będą to oceny pozytywne).

5. Z wiarą w ich możliwości. Nastolatki często mają obniżone poczucie własnej wartości. Pomóżmy je wzmocnić, często wspominając o ich mocnych stronach.

6. Z pozytywnym nastawieniem. Nastolatki są bardzo wrażliwe na krytykę, dlatego starajmy się ich nie oceniać. Zamiast tego zauważajmy i doceniajmy ich wysiłki.

7. Z mądrością. Pozwólmy, by uczyły się na błędach. Czasem powinny ponieść konsekwencje swojej nieodpowiedzialności i dostać jedynkę, jeśli na przykład nie przygotują się
do sprawdzianu. Porażka sprawi, że następnym razem inaczej podejdą do swoich obowiązków.

Jak pomóc nastolatkowi w nauce

Wszyscy wiemy, że najtrudniej jest zacząć. Oto kilka rad, jak zmotywować nastolatka do nauki:

8. Małymi krokami szybciej do celu. Ogrom pracy działa demotywująco. Nauczmy nastolatka planowania i pokażmy mu, jak podzielić na mniejsze partie materiał, którego trzeba się nauczyć. Łatwiej opanować jeden temat niż cały dział z podręcznika, zrobić jedno zadanie
z matematyki niż pięć. Gdy stawiamy sobie małe cele, szybciej je osiągamy. Możemy wtedy zdecydować, by zrobić więcej, niż zaplanowaliśmy. To daje większą satysfakcję, a następnego dnia – większą motywację do nauki.

9. Niezbędne sprzątanie. Najlepiej uczyć się, siedząc wygodnie na krześle przy swoim biurku. Jednak każdy przedmiot, który się na nim znajduje, działa rozpraszająco. Namówmy nastolatka, by usunął z biurka wszystko poza niezbędnymi przedmiotami.

10. Warto się ruszać. Trudno przekonać nastolatka do aktywności fizycznej w domu. Można mu jednak uświadomić, że półgodzinny umiarkowany wysiłek znacznie poprawia koncentrację i pamięć, a także wydłuża czas skupienia na zadaniu.

11. Nikt nie chce się uczyć cały dzień. Zresztą w dłuższej perspektywie byłoby to szkodliwe. Dlatego warto kontrolować czas nauki. W tym celu przyda się minutnik ustawiony na 25 minut. W tym czasie nastolatek powinien koncentrować się wyłącznie na zadaniu, które ma
do wykonania. Po jego upływie może zrobić sobie 5 minut przerwy. Po trzech 25-minutowych cyklach należy mu się dłuższy, 20-minutowy odpoczynek, który wykorzysta na coś przyjemnego: przekąsi coś dobrego, posłucha ulubionej muzyki, poczyta, sprawdzi w telefonie, co słychać u znajomych. Potem znowu wróci do nauki. Dzięki maksymalnemu skupieniu będzie w stanie zrobić więcej w znacznie krótszym czasie.

Pozytywna dyscyplina dla nastolatków

To metoda nieco trudniejsza i wymagająca większego zaangażowania ze strony rodzica. Jednak jest tego warta, ponieważ to murowany sposób, który naprawdę pomaga nastolatkom dotrzymywać umowy. RÓB TO CO MÓWISZ jest doskonałą alternatywą dla autorytarnych metod lub pobłażliwości. Sprawdza się w sytuacji kiedy chcemy uszanować uczucia wszystkich zainteresowanych. Pomaga też młodzieży nauczyć się umiejętności życiowych, których będą potrzebować by poczuć się dobrze ze sobą oraz ucząc się być wartościowym członkiem społeczeństwa.

Jest to pełne szacunku  podejście, które uczy rodziców jak nauczyć nastolatki współpracy, umiejętności życiowych i odpowiedzialności pomimo oporu ze strony nastolatka. Działa
w sytuacji, gdy chcesz odciągnąć dziecko od  komputera, dołączyć do rodziny lub nauczyć odpowiedzialności za siebie i za rodzinę. Kluczem tej metody jest zaangażowanie rodzica, ponieważ jest właśnie tą osoba, która ROBI TO CO MÓWI. W rezultacie, Twoje dziecko również koncentruje się na robieniu tego, co mówi, jednak rzadko to się uda bez Twojego udziału. Podejdź do tej metody jak do jednego z Twoich głównych codziennych zadań.

4 kroki efektywnego RÓB TO, CO MÓWISZ

• Przeprowadź przyjazną rozmowę ze swoim nastolatkiem, by zebrać informacje co się dzieje w związku z problemem. Najpierw słuchaj, a dopiero potem podziel się swoimi przemyśleniami.

• Przeprowadźcie burzę mózgów. Użyj humoru lub przedstaw problem w przerysowany sposób. Wybierz jedno rozwiązanie, na które ty i twoje dziecko się zgadzacie. Znalezienie wspólnego rozwiązania mogą poprzedzać negocjacje ponieważ rozwiązanie, najbardziej odpowiednie dla Ciebie może okazać się nie najlepsze dla Twojego dziecka.

• Umówcie się na datę i termin końcowy.

• Znacie swoje dzieci wystarczająco dobrze by wiedzieć, że termin ostateczny najprawdopodobniej nie zostanie dotrzymany więc przypominaj o terminie końcowym w miły i grzeczny sposób oraz przyjmuj wymówki swojego dziecka.

Zanim przedstawimy przykłady efektywnego użycia metody, ważne jest by zrozumieć jakie pułapki możemy napotkać stosując RÓB TO, CO MÓWISZ.

UPRZEJMA I STANOWCZA KONSEKWENCJA

Zawarliśmy z nastolatkiem umowę, wyznaczyliśmy termin jej realizacji i … nic z tego,
nie wywiązał się… Co robić w takiej sytuacji? Z pomocą może przyjść uprzejma i stanowcza konsekwencja, która polega na robieniu tego, co się zapowiedziało lub ustaliło (umowa, plan), wg kilku zasad:

Cztery zasady uprzejmej i stanowczej konsekwencji

1. Twoje uwagi muszą być proste, zwięzłe i przyjazne w tonie: „Widzę, że nie zrobiłeś tego,
co miałeś zrobić. Może zrobisz to teraz?”.

2. W odpowiedzi na protesty zapytaj: „Na co się umawialiśmy?”.

3. Jeżeli młoda osoba nadal się opiera, nie mów nic więcej. Odwołaj się do komunikacji niewerbalnej. (Pokazuj palcem na zegarek. Uśmiechaj się ze zrozumieniem. Obejmij nastolatka i znowu pokaż zegarek). Tak działa zasada „mniej znaczy więcej”. Im mniej mówisz, tym lepszy efekt osiągniesz. Im więcej mówisz, tym więcej dostarczasz nastolatkowi paliwa
do dalszej kłótni – w której zawsze z tobą wygra.

4. Kiedy nastolatek w końcu ulegnie (czasem z wielką irytacją), powiedz: „Dziękuję ci za to, że dotrzymałeś umowy”.

Wszystkie powyżej omówione techniki Pozytywnej Dyscypliny, pomagają nam zachęcić nastolatka do współpracy. Ich podstawą jest obopólny szacunek, a skutkiem długofalowym – rozwijanie

umiejętności i kompetencji życiowych nastolatka, których potrzebuje, aby zachować wiarę
w siebie i stać się wartościowym członkiem społeczności.

Sytuacja kryzysowa, czyli jak rozmawiać z nastolatkiem o nauce
i związanych z nią problemach

Gorsze wyniki w nauce, a może zagrożenie z jakiegoś przedmiotu? Wychowanie nastolatków wymaga od nas stałej czujności i wielkiej cierpliwości. Gdy dowiadujemy się, że dziecko ma kłopoty w szkole, czujemy się rozczarowani i zawiedzeni. Jak rozmawiać z nastolatkiem, by czuł, że traktujemy go po partnersku i nie chcemy wywierać presji?

• Poczekajmy, aż nasze emocje opadną i będziemy w stanie spokojnie rozmawiać
o problemie.

• Wysłuchajmy, co nastolatek ma do powiedzenia i jakie widzi rozwiązanie w tej konkretnej sytuacji.

• Przedstawmy swoją perspektywę (otwarcie powiedzmy, co czujemy) i propozycję rozwiązania.

• Jeśli te dwa rozwiązania będą się bardzo różnić – wspólnie z dzieckiem znajdźmy kompromis.

• Po pewnym czasie oceńmy, czy wybrane rozwiązanie się sprawdza.

Uwaga na błędy wychowawcze w kontaktach z nastolatkami!

•          Nie przesadzajmy z kontrolą. Nauka to odpowiedzialność nastolatka.

•          Nie stawiajmy zbyt wysokich wymagań i nie koncentrujmy się na błędach dziecka.

•          Nie straszmy karą ani złą oceną.

•          Nie krytykujmy. Nie wyśmiewajmy.

•          Nie lekceważmy jego uczuć.

•          Nie porównujmy nastolatka do rodzeństwa czy rówieśników.

Opracowanie: Ilona Ciecieląg

Na podstawie:

https://www.dlaucznia.pl/blog/jak-motywowac-nastolatkow-do-nauki-12-wskazowek-dla-rodzicow
https://portal.librus.pl/szkola/artykuly/raport-2-zmiany-w-edukacji-zdalnej-oczami-nauczycieli-i-uczniow

Brophy J., Motywowanie uczniów do nauki, Warszawa 2002

M. Głoskowska-Soładatow, Wybrane aspekty motywowania uczniów do nauki [w:]
E. Jaszczyszyn, J. Szada-Borzyskowska (red.), Edukacja dziecka – mity i fakty, Białystok 2010

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Udowodnij, że nie jesteś robotem ;) * Time limit is exhausted. Please reload the CAPTCHA.

Do matury pozostało: 10 Dni 7 Godzin 23 Minut 38 Sekund