Dzień Kobiet

Jak to dobrze mieć w szkole utalentowaną, aktywną, chętną do podejmowania wyzwań, kreatywną i ukierunkowaną artystycznie młodzież. Zorganizowanie występu/akademii z wykorzystaniem śpiewu, gry na instrumentach, skeczy kabaretowych, koncertu orkiestry i profesjonalnej konferansjerki nie stanowi wielkiego problemu. Banałem jest jednak stwierdzenie, że jak zwykle wyszło dobrze, fakt, wyszło ale ile trzeba się nad tym żeby wyszło napracować, wiedzą tylko sami organizatorzy i uczestnicy. Pozostałym wydaje się to proste, łatwo jest przyjść, obejrzeć, poklaskać, czasem coś skrytykować ale ja polecam jednak samemu wziąć udział, choćby w drobnym epizodzie, przejść piekło, przygotowań, prób, zwolnień, walki ze sprzętem, ludźmi, czasem, własnymi ograniczeniami i rzeczywistością szkolną.

No dobrze, przydługi trochę ten wstęp, teraz o samym występie. Mistrz ceremonii, Kuba Lipiec czuje się na scenie, także w nieprzewidzianych okolicznościach, jak ryba w wodzie; zawsze potrafi zjednać sobie sympatię widzów, podejrzewam, że nie uczy się tekstów na pamięć bo jest w stanie improwizować i wybrnąć z każdej scenicznej opresji. No i ta koincydencja miesięcy na scenie… w marcu jak w garncu więc wplątał się Lipiec 😉 Były skecze związane ze szkołą, jeden o tym, że  nastoletni chłopcy nie są tak dojrzali jak dziewczęta w ich wieku, no cóż, dziewczyny patrzą w przyszłość a chłopaki patrzą… na dziewczyny 😉 Drugi był o koszmarze robienia zadań z matmy dla szóstoklasistów, w sumie nie wiem czy to skecz czy rzeczywistość ale podejrzewam, że część naszych orłów, szczególnie z humana 😉 mogłoby się zdziwić próbując rozwiązać zadanie do którego „nie warto siadać”. W skeczach wzięli udział: Paulina Spytek w roli nauczycielki oraz Kuba Lipiec, Kuba Kamionka, Bartek Suwała, Radek Suwała i Bartek Szmit.

W części muzycznej wystąpili:

Radek Suwała (a to ci niespodzianka, okazało się że Radek śpiewa! w dodatku gra na gitarze, pomagali mu Igor Krupa na klawiszu i Michał Maślanek na gitarze elektrycznej), nie pytajcie mnie o tytuł piosenki i wykonawcę, nie jestem na czasie z idolami współczesnej młodzieży, z tej samej przyczyny nie wiem co zaśpiewał ujmujący szczerością sceniczną Mikołaj Sałek. Ale spokojnie, nie jestem z tego dumny.

Patrycja Fabiszewska zaśpiewała „Na jednej z dzikich plaż” Rotary (to zespół w którym śpiewał wokalista zespołu Loka, którego też pewnie nie znacie, ich hit to „Prawdziwe powietrze”)

Julka Marek wykonała „Babę zesłał Bóg”, szczerze to nie lubię tego numeru w oryginale (barwa głosu) ale w wykonaniu Julki słuchało się bardzo przyjemnie 🙂

Martyna Kopcińska śpiewając „Być kobietą” była po prostu sobą, chyba nie dało się tu lepiej dobrać wykonawczyni do utworu 😉

Występy zwieńczyła orkiestra dęta, oby  chcieli dla nas grać jak najdłużej bo ich rozbudowane instrumentarium i poziom wykonawczy zawsze robią duże wrażenie.

J.A.

p.s. no i chciałbym dodać, że pisanie o imprezach, szczególnie na 7 lekcyjnej, to bardzo łatwe zadanie, dobranoc 😉

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Udowodnij, że nie jesteś robotem ;) * Time limit is exhausted. Please reload the CAPTCHA.

Do matury pozostało: 17 Dni 13 Godzin 28 Minut 21 Sekund