Samorząd Uczniowski – odkrywamy tajemnice

Wykorzystując tajnych informatorów i podsłuchy wykradnięte od Jamesa Bonda (zastanawialiście się dlaczego Bond w ostatnim filmie miał tak mało gadżetów?) udało mi się z narażeniem mej skromnej reputacji wydobyć poufne dane na temat osób pełniących od niedawna funkcje w SU. Niestety, nie wszystko było w nich jasne i nadające się do upublicznienia. Co możemy wyczytać ze szczątkowych informacji podanych mi drżącymi rękoma na pomiętych kartkach wyrwanych potajemnie z zeszytów od matmy i chemii?

Robert Nowak z 1A – przewodniczący

Organizuje wydarzenia związane z grami komputerowymi; podobno nie czituje, ma dużego skilla i małe pingi (to nie to o czym myślicie), na pewno nie można nazwać go noobem bo pracował już w samorządzie na śląsku (chop godo po ślunsku, był żech sprawdził – +3 do charyzmy),

"Będę chciał połączyć dwa różne samorządy: na Śląsku i tutaj w Zwoleniu w jedno" –  nie interesują go więc ruchy pragnące oderwania Śląska od Polski, to dobrze.

"Mam nadzieję, że nie zawiodę Was i będę dobrze pełnił funkcję przewodniczącego samorządu uczniowskiego." – śmiało, rozliczymy Cię z tych obietnic, to ostatnio modne w polityce 😉

Weronika Mazur z 1C – zastępca

Dużo je, interesuje się sztukami walki, nie walczy z nadwagą gdyż jej nie posiada, pomimo że dużo je; chciałaby mieć węża (a może męża? było niewyraźnie napisane), jest ambitna, zorganizowana, przezorna, ubezpieczona i… uzależniona od telefonu, też mi sensacja. 

Ma bardzo oryginalne zainteresowania: "lubię muzykę, imprezy i poznawać nowych ludzi"

i podchodzi do siebie z dużym dystansem: "skromność to jedna z moich licznych zalet"

Kacper Kaczmarek aka Kaczmi z 2A – skarbnik 

Podobno uwielbia pomagać innym (chyba w oddawaniu mu kasy, w końcu to skarbnik)  

"Praca w SU to interes życia, lubię jak ludzie przynoszą mi pieniądze i dziękują, że zgodziłem się być skarbnikiem samorządu, czuję się wtedy taki spełniony" 

Kacper lubi mieć kontrolę nad czasem i przestrzenią, kawaler do wzięcia, bezdzietny; w wolnym czasie uprawia jogę, jego idolem i ulubioną kreskówką jest miś Yogi;

"oglądam każdy odcinek, jak jestem w szkole to mama mi nagrywa; najlepsze teksty znam na pamięć np. "cześć, jestem Yogi, jak się macie?" dobre, nie?"

Nina Pastuszka z 2C –  sekretarka,

"Pracę w samorządzie traktuję jako wielką przygodę i nawet jeśli w którymś odcinku odpadnę to nie będę żałowała, że brałam w tym udział"

Jej niebieskie oczy podobno są odzwierciedleniem jej duszy i uwiodły już niejednego gimnazjalistę, uwielbia się śmiać: 

"Ze mnie to taka śmieszka, żartownisia, lubię się pochichrać; czasem przychodzą do mnie koleżanki i tak się razem brechtamy"; 

w wolnych chwilach siedzi na komputerze (jego obudowa trochę się od tego odkształciła i jest lekko wklęsła)

Uwielbia biologię: "Biologia to moje życie, uwielbiam się jej uczyć, pomimo że niewiele z niej rozumiem, jest taka tajemnicza… podobnie jak ja"

 

J.A.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Udowodnij, że nie jesteś robotem ;) * Time limit is exhausted. Please reload the CAPTCHA.

Do matury pozostało: 10 Dni 21 Godzin 3 Minut 37 Sekund